Sytuacja świeżego imbiru na rynku europejskim w 2023 roku

Światowy rynek imbiru stoi obecnie przed wyzwaniami związanymi z niepewnością i niedoborami dostaw występującymi w kilku regionach. Wraz z nadejściem sezonu imbirowego handlowcy stają w obliczu zmienności cen i zmian jakości, co powoduje nieprzewidywalność na rynku holenderskim. Z drugiej strony Niemcy borykają się z niedoborem imbiru ze względu na zmniejszoną produkcję i niezadowalającą jakość w Chinach, a w następnej kolejności oczekuje się, że będzie to miało wpływ na dostawy z Brazylii i Peru. Jednak w wyniku odkrycia psiankowatych część imbiru produkowanego w Peru została zniszczona, gdy dotarła do Niemiec. We Włoszech niższa podaż spowodowała wzrost cen, a rynek skupił się na przybyciu dużych ilości imbiru produkowanego w Chinach, aby ustabilizować rynek. Tymczasem Republika Południowej Afryki stoi w obliczu poważnego niedoboru imbiru spowodowanego przez cyklon Freddy, przy gwałtownie rosnących cenach i niepewnych dostawach. W Ameryce Północnej sytuacja jest niejednoznaczna – rynek dostarczają Brazylia i Peru, ale nadal istnieją obawy dotyczące możliwego ograniczenia dostaw w przyszłości, a eksport imbiru z Chin jest niejasny.

Holandia: Niepewność na rynku imbiru

Obecnie sezon imbirowy znajduje się w okresie przejściowym od starego imbiru do nowego imbiru. „To powoduje niepewność i ludzie nie dają łatwo cen. Czasem imbir wygląda na drogi, czasem na mniej drogi. Ceny chińskiego imbiru znajdują się pod pewną presją, podczas gdy imbir z Peru i Brazylii utrzymuje się w ostatnich tygodniach na dość stabilnym poziomie. Jednak jakość jest bardzo zróżnicowana i czasami faktycznie prowadzi to do różnicy w cenie wynoszącej 4-5 euro za sztukę” – powiedział holenderski importer.

Niemcy: W tym sezonie spodziewane są niedobory

Jeden importer stwierdził, że rynek niemiecki jest obecnie niedostatecznie zaopatrzony. „Podaż w Chinach jest niższa, jakość jest ogólnie mniej zadowalająca, a co za tym idzie, cena jest nieco wyższa. Szczególnie ważny staje się brazylijski sezon eksportowy trwający od końca sierpnia do początku września. W Kostaryce sezon na imbir dobiegł końca i z Nikaragui można importować jedynie niewielkie jego ilości. Importerzy dodali, że czas pokaże, jak rozwinie się produkcja peruwiańska w tym roku. „W zeszłym roku zmniejszyli swój areał o około 40 procent i nadal walczą z bakteriami w swoich uprawach”.

Powiedział, że od zeszłego tygodnia nastąpił niewielki wzrost popytu, prawdopodobnie z powodu niższych temperatur w Niemczech. Podkreślił, że niskie temperatury generalnie zwiększają sprzedaż.

Włochy: Niska podaż powoduje wzrost cen

Głównymi eksporterami imbiru do Europy są trzy kraje: Brazylia, Chiny i Peru. Na rynku pojawia się także tajski imbir.

Jeszcze dwa tygodnie temu imbir był bardzo drogi. Hurtownik z północnych Włoch twierdzi, że jest tego kilka przyczyn: klimat w krajach produkujących i, co najważniejsze, chińska epidemia. Od połowy do końca sierpnia wszystko powinno się zmienić: ceny produktów pochodzenia spadają. „Nasza cena spadła z 3400 dolarów za tonę 15 dni temu do 2800 dolarów 17 lipca. Oczekujemy, że za pudełko 5 kg chińskiego imbiru cena rynkowa wyniesie 22–23 euro. To ponad 4 euro za kilogram. „Popyt krajowy w Chinach spadł, ale zapasy są nadal dostępne, ponieważ nowy sezon produkcyjny rozpoczyna się w okresie od grudnia do stycznia”. Cena brazylijskiego imbiru jest również wysoka: 25 euro FOB za 13-kilogramowe pudełko i 40-45 euro w przypadku sprzedaży w Europie.

Inny operator z północnych Włoch stwierdził, że imbiru wchodzi na rynek włoski rzadziej niż zwykle, a cena jest dość wysoka. Teraz produkty pochodzą głównie z Ameryki Południowej, a cena nie jest tania. Niedobory imbiru produkowanego w Chinach zwykle normalizują ceny. W sklepach można kupić zwykły imbir peruwiański za 6 euro/kg lub imbir organiczny za 12 euro/kg. Nie oczekuje się, że przybycie dużych ilości imbiru z Chin obniży obecną cenę.


Czas publikacji: 21 lipca 2023 r